Holes
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:38:00
O mój Boże.
:38:04
Nie ruszaj się.
:38:08
Właź tam. Wyciągnij to.
:38:13
Sama tam właź.
:38:16
Dobrze. Poczekamy
:38:22
To nie potrwa długo.
:38:24
Zdecydowanie, nie potrwa długo.
:38:26
-O Jezu.
:38:29
- Widziałeś to.
- O mój Boże.

:38:35
Zaczyna się.
:38:37
Wiesz co, Stanley.
Uniewinnili cię.

:38:40
Twój adwokat po ciebie
przyjechał.

:38:42
Szkoda, że cię nie było.
:38:44
Nie słuchaj go, Stanley.
:38:46
Przynajmniej oddamy jej ciało.
:38:48
A co z Zerem?
:38:52
Przecież go tu
nigdy nie było.

:38:54
Tu jest wiele dziur...
:38:56
Wiecie, jak długo na to czekałam?
:38:59
Mój dziadek był
właścicielem jeziora,

:39:01
a potem ono wyschło.
:39:04
Zwariował tu, kopiąc dziury.
:39:07
Mi też kazał kopać,
nawet w Boże Narodzenie.

:39:12
Dziś jest ten dzień.
:39:20
Zmęczyłam się, dziadku.
:39:23
Jaka szkoda! Kop dalej!
:39:29
Przepraszam, że żyję.
:39:31
Któregoś dnia mi podziękujesz.
:39:46
Może je zastrzelmy.
:39:48
Jaszczurki czy dzieciaki?
:39:50
Nie radzę strzelać
do jaszczurek.

:39:52
Zaczną szaleć.
:39:56
Jestem tylko ciekawa,
czemu ich jeszcze nie ugryzły.

:39:59
O kurcze.

podgląd.
następnego.