:02:03
No, już, już. Och, kochana Ella.
:02:12
Och, to nic takiego... małe beknięcia nie chcą ustać.
:02:18
- W górę.
- Już, już.
:02:20
No, no. Do końca.
:02:25
Muszę nad tym popracować.
:02:26
Prrr!
:02:28
Witam panie!
:02:30
Lucinda!
:02:31
- Daje najgorsze podarunki.
- Nie, jeśli nie znajdzie dziecka.
:02:37
Prrr!
:02:44
Ach!
:02:45
Lucinda jest tutaj. Wróżka par excellence.
:02:50
A teraz, gdzie jest dziecko?
:02:53
- Na spacerze.
- U babci.
:02:56
- U babci.
- Na spacerze.
:02:58
- Na spacerze, u babci.
- Jakkolwiek, jak widzisz, nie ma jej tutaj.
:03:07
Och, popatrz no. Wróciła.
:03:12
W porządku.
:03:14
Cóż my tu podarujemy
temu ślicznemu bobaskowi?
:03:19
- Możesz powtórzyć jak ona ma na imię?
- Ella.
:03:21
Ach.
:03:22
Ella z Frell.
:03:27
Niegrzeczny
mały śmierdziel, prawda?
:03:31
Ciszej, proszę. Nie mogę się tutaj skoncentrować.
:03:34
Ello z Frell,
podaruje ci Posłuszeństwo.
:03:40
A teraz zaśnij.
:03:46
Obudź się.
:03:52
- Czyż to nie cudowne?
- Nie, to okropne.
:03:56
To okropna cecha - być zmuszonym
do robienia wszystkiego co ci każą. Zabierz ją.