:22:00
Zejdźcie z drogi, zejdźcie z drogi!
:22:12
Ella, brawo!
:22:17
Stój!
:22:28
Ręce razem.
:22:32
Jesteś aresztowana.
:22:38
Kryminalista w mojej własnej rodzinie.
Chyba umrę ze wstydu.
:22:42
Obiecanki cacanki..
:22:45
- Jesteś hańbą.
- Może była do tego podżegana.
:22:52
Mandy ma rację, mamo. Byłyśmy tam.
:22:56
To wcale nie była wina biednej Elli.
:22:59
Zmuszono ją do tego.
:23:02
A zatem, Ella,kto cię do tego namówił?
:23:06
- Powiedz jej, że to była Areida.
- Ar...
:23:09
Czekam. Powiedz kto jest winny.
:23:15
Areida.
:23:17
Areida! Mogłam się domyślić.
:23:21
- Nie wolno ci się z nią spotykać.
-Słucham?
:23:25
Ella?
:23:26
Jak śmiała tu przyjść?
:23:29
Otwórz drzwi i powiedz jej,
że nie chcesz się z nią więcej widzieć.
:23:33
I powiedz, że nie mogłabyś się przyjaźnić
z Ayorthianka.
:23:37
- Madme Olga, to musi być jakaś pomyłka.
- Proszę, Madme Olgo.
:23:40
Nie sprzeczaj się ze mną. Po prostu rób co ci każę.
:23:48
Dzięki Bogu wszystko z tobą dobrze.
:23:54
Coś nie tak?