:09:17
To jeden z tych dni, kiedy chcę mieć
męża który się pojawia, kiedy jest potrzebny.
:09:21
Przepraszam. To przez Madonne.
:09:23
Więc to jednak inna kobieta. To miłe.
:09:26
- Daj spokój. Muszę pracować.
- Ja również.
:09:30
Ale ja byłam na czas.
:09:35
Chcę tylko powiedzieć, że ci faceci
spędzający całe noce w biurze
i nie pokazujący się w swoich mieszkaniach.
:09:40
Ty już nie jesteś jednym z nich.
:09:43
Teraz musisz być facetem, który
kończy przed szóstą, i idzie do domu
spędzać czas ze swoją rodziną.
:09:50
Tylko tak możemy sobie poradzić.
:09:54
Ok?
:09:57
Ok.
:10:12
W czym mogę pomóc?
:10:14
Moja żona... Ona będzie mieć dziecko...
:10:17
- Musi się pan zarejestrować.
- Zarejestrować?? Niech pani ze mną nie igra!! Ona rodzi!
:10:23
Po pierwsze, proszę trzymać
ręcę z daleka ode mnie.
:10:27
Po drugie... Będę potrzebować pacjentki...
:10:34
To moja żona. To pielęgniarka
która wcale nie chce współpracować.
:10:39
Przepraszam, ale trochę spanikował.
:10:43
Paną zabierzemy na salę,
a on wypełni papiery.
:10:46
Jeśłi sobie z nimi poradzi?
:10:49
Ok, rozluźnij się, oddychaj, pamiętaj.
Kocham cię, zaraz do ciebie dołączę.
:10:56
Ćwiczyliśmy to tysiące razy.
Jak trudne to może być?