:23:02
Co do dia...
:23:04
Zamówiłem pieluchy.
Przywieźli już?
:23:05
Mówisz o pieluchach dla dziecka?
:23:06
Konferencja powinna się zacząć godzine temu.
Po co na mnie czekaliście?
:23:09
Nie czekaliśmy na ciebie.
Czekamy na Willa.
:23:10
Willa?
Jeszcze go nie ma??
:23:11
Nie!
:23:12
Przesyłka. Podpiszcie.
:23:14
- Gdzie on jest??
- Nie mam pojęcia.
:23:16
Kurde, to dziecko śmierdzi jak gówno.
Wiecie o tym prawda?
:23:18
Dobrze, że przyjechałeś.
Może coś wymyślisz.
:23:21
Matko Boska!
:23:24
Ollie! Facet od Rolling Stone jest...
Jasna cholera!
:23:28
- Co tak śmierdzi?
- Dorośnij! To pielucha. Czego chce
facet od Rolling Stone?
:23:32
Jeśli nie zaczniemy za pięć minut, wychodzą.
:23:37
- Jezu Chryste!
- Źle to robisz.
:23:40
- Co?
- Źle to robisz. Zakładasz jej to tyłem
na przód.
:23:51
Spadaj stąd. No już.
:23:53
Wspomnicie moje słowa,
zrobicie jej krzywdę.
:23:55
- Jak się to... Ty to zrób.
- Ja? O nie!
:23:57
- Daj spokój! Zrób to.
- Dlaczego? Bo jestem dziewczyną?
:24:01
- Tak!
- Nigdy nie widziałam nagiego dziecka. Nie!
:24:03
Świetnie! Bardzo dziękuję.
Zapamiętam to sobie.
:24:06
- Ile mam tego użyć?
- Zawołać tamtego gościa? Chyba sporo wiedział
o przewijaniu dzieci.
:24:09
Zapach sugeruje, żebyś
użył tego dużo.
:24:12
Musisz to przekręcić.
Przekręć zakrętkę!
:24:16
- Masz tym posypać dziecko!
- Dziękuję Susan! Idź tam i powiedz,
że mają zaczynać.
:24:28
Radziłbym więcej.
:24:35
Chyba za dużo...
:24:40
Dobra. Książę z Bail Air niedługo będzie.
:24:42
Czy ty masz kokę na koszuli??
:24:45
A co myślisz Stretch?
W końcu to Showbiznes.
:24:49
Ludzie! To był dowcip.
:24:51
Gdzie Książę??
:24:53
Książę jest w drodze.
:24:55
- Weź je.
- Nie.
:24:57
- Czy to Jezzy Jeff??
- Brednie! Gdzie jest Książe??