:26:03
Tak. Przejechaliście kawał drogi.
:26:06
- Gdzie mieszkacie?
- We Wiartraku.
:26:09
Wiatrak.
:26:12
Dziewczyna chce się zabawić,
a ty jej mówisz, że idziemy się przekimać?
:26:16
- Jezu, Miles!
- Jestem zmęczony. Ty nie jesteś?
:26:20
Dziewczyna cię chce, Miles!
:26:21
O mało się nie zsikała jak
powiedziałeś o książce.
:26:25
Teraz muszę żyć z kolejnym kłamstwem.
Dzięki, Jack.
:26:28
Chcę cię tylko trochę rozruszać.
Mógłbyś mi w tym pomóc.
:26:33
To chyba o to chodzi.
Lecisz na nią.
:26:36
Ktoś musiał rozmawiać.
:26:39
I miałem rację.
Ona nie ma męża.
:26:42
- Skąd wiesz.
- Nie ma obrączki. Była w barze bez obrączki.
:26:51
Poniedziałek
:27:09
Co dzisiaj zaplanowałeś, Miles?
:27:14
Jedziemy na północ.
Na rajd po winiarniach.
:27:18
Będziemy wracać na południe.
Im więcej wypijemy, tym bliżej motelu będziemy.
:27:28
O co chodzi?
:27:36
O co?
:27:39
Mam zamiar się trochę wyszaleć
i nie spieprzysz mi tego, Miles.
:27:45
Swoją depresją, podnieceniem
ani dołami jajogłowego.
:27:52
- Wyłożyłeś karty na stół.
- Tak, wyłożyłem.
:27:57
I mówię poważnie
nie spieprzysz mi tego, Miles.