Spider-Man 2
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:42:08
Całe miasto plotkuje!
Widać oznaki paniki!

:42:12
Mamy szczęście. Szalony naukowiec
przemienia się w potwora.

:42:16
Cztery mechaniczne ramiona
przymocowane do jego ciała.

:42:20
Niejaki Otto Octavius,
facet o ośmiu kończynach.

:42:23
- Jakie mamy szanse? Hoffman!
- Jestem.

:42:27
- Jak go nazwiemy?
- Doktor Octopus [ośmiornica]?

:42:30
- Do niczego.
- Mątwa Mózgowiec?

:42:32
- Do niczego.
- Szalony Doktorek.

:42:35
Całkiem niezłe. Ale zajęte.
:42:37
Czekaj, wymyśliłem. Doktor Octopus!
:42:40
- Przecież... podoba mi się.
- Tak myślałem.

:42:43
Doktor Octopus, nowy czarny
charakter. "Dok-Ok".

:42:47
- Genialne.
- Liczysz na podwyżkę? Wynoś się!

:42:52
- Szefie, znalazłam Parkera.
- Cały ranek do ciebie wydzwaniam. Opłaciłbyś rachunek!

:42:55
- Doktorek szaleje, a my nie mamy zdjęć.
- Podobno Spider-Man też tam był.

:43:00
Ty wtedy pewnie fotografowałeś
wiewiórki! Zwalniam cię!

:43:03
- Szefie, przyjęcie w planetarium.
- Przyjmuję cię z powrotem! Przydasz się!

:43:07
Co wiesz o śmietance towarzyskiej.
:43:10
Nie odpowiadaj. Fotoreporter, który się tym
zajmował, dostał w głowę piłeczką do polo.

:43:13
Wielka impreza na cześć bohatera Ameryki,
mojego syna - astronauty.

:43:17
Zapłaci mi pan z góry?
:43:28
Ty tak serio?!
Niby za co? Za stanie tutaj?

:43:31
Bądź jutro o 20-tej w planetarium.
Tam są drzwi.

:43:48
Moja Rosie nie żyje.
:43:52
Moje marzenie umarło.
:43:58
A one...

podgląd.
następnego.