:33:01
Jest w złym stanie,
a pan nadal ją krzywdzi.
:33:05
Gdyby był pan alkoholikiem,
powiedziałbym, że pan umrze.
:33:09
Nie przestanie pan pić,
czeka pana śmierć.
:33:11
Jeśli ból zacznie promieniować
do żuchwy i ramienia.
:33:15
To może zagrażać życiu.
Wymaga natychmiastowego leczenia.
:33:18
Proszę mnie wtedy zawiadomić,
albo zadzwonić po karetkę.
:33:21
- Rozumiemy się?
- Tak.
:33:26
- Słucham?
- Cześć.
:33:28
Cześć, skarbie.
:33:29
Co słychać?
:33:31
Dobrze ale martwię się o ciebie.
:33:33
Nie wiedziałam, że to będzie
takie niebezpieczne.
:33:38
Właśnie.
:33:40
Chyba nikt nie wiedział.
:33:42
Nawet lekarz jest zaskoczony.
:33:47
Nie może przewidzieć,
co się stanie.
:33:50
Mówi, że nie wie.
:33:52
Powiedział, że przyjedzie
na każde moje wezwanie.
:34:00
- Skarbie...
- Wiem...
:34:06
Bardzo cię kocham i nie chcę,
byś zrobił sobie krzywdę.
:34:09
Ja też tego nie chcę.
:34:13
Ja też nie...
:34:17
Jeśli poczuje się pan źle,
zacznie wymiotować,
:34:20
oczy panu zażółkną,
musi pan pojechać do szpitala.
:34:23
- Gdziekolwiek pan będzie.
- Dobrze.
:34:26
Jeśli nie ograniczy pan pokarmów,
będzie coraz gorzej.
:34:33
- Sugeruję przerwanie diety.
- Rozumiem.
:34:38
Ograniczenie spożycia tłuszczów
i powtórzenie testów za kilka tygodni.
:34:45
/Dzień dwudziesty drugi
:34:57
Należy jasno powiedzieć, że potrzeba
decyzji, działań i wsparcia.