Vera Drake
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:03:01
- Dzień dobry, czy pani Lilian Clark?
- Kto pyta?

:03:05
Inspektor Webster. Policja.
:03:11
Już otwieram.
:03:14
Dzień dobry.
Witaj Joyce.

:03:17
Ledwo oddycham.
:03:18
Witaj Joyce.
Wygląda cudownie.

:03:21
Podaj płaszcz.
:03:24
Co u ciebie stryjku?
:03:27
Wszystko dobrze Sid.
:03:29
Nie widzieliśmy się całe wieki.
:03:31
Gratuluję.
:03:33
Wyglądasz jak gwiazda filmowa.
:03:35
Podoba ci się?
To wzór cętek lamparta.

:03:37
Lamparta?
:03:40
Gdzie masz sztucer Ciociu Joyce?
:03:43
Czy zna pani Ednę MacKenzie?
:03:46
A gdybym znała to co?
:03:47
Proszę po prostu odpowiedzieć.
:03:49
Może i znam.
:03:51
- Czy zna pani kawiarnię przy Holloway Road?
- Tak.

:03:54
- Czy była tam pani w zeszłą środę?
- Nie pamiętam.

:03:57
Nie pomaga pani sobie w ten sposób, pani Clark.
:03:59
O co w tym wszystkim chodzi?
:04:01
Czy zna pani Verę Drake?
:04:06
Widzę, że ma tu pani dużo zakupów?
:04:08
To dla starszych ludzi na święta.
:04:10
- Ile pani sobie za to liczy?
- Czy wzięła pani 2 gwinee od Jessiki Barnes?

:04:14
- Nie wiem o czym pan mówi.
- Myślę, że pani wie.

:04:17
Ładnie się tu pani urządziła.
:04:25
- Nałożyłaś szminkę na usta, Ethel?
- Ślicznie wygląda, prawda?

:04:28
- Ten sweterek sama wydziergałaś?
- Nie, to kupny.

:04:31
- Jak tam dom stryjku?
- Wymaga dużo zachodu.

:04:34
Od sześciu miesięcy nie schodzę z drabiny.
:04:37
- Nasi sąsiedzi kupili telewizor.
- Naprawdę?

:04:40
Wstawili go do dużego pokoju.
:04:41
- Widziałaś go?
- Tylko przez okno.

:04:42
- A ty nie kupujesz telewizora, Frank?
- To następna rzecz na mojej liście.

:04:44
- Ile to kosztuje?
- Tylko 36 funtów.

:04:46
- 36 funtów?!
- Nieźle sobie liczą.

:04:49
- Ale są tego warte.
- Będziesz musiał przysiąść fałdów.

:04:54
Gdzie się podziewa ten narzeczony?
:04:55
- Może robi rundę wokół domu?
- Wyjrzyj no przez okno.

:04:57
Zmienił się nie do poznania.

podgląd.
następnego.