Wicker Park
anterior.
reproducción.
marcadores.
siguiente.

:37:03
I ma pan wznowiæ swoje leczenie.
:37:06
To jest rozkaz.
:37:09
To by by³o na tyle, majorze.
:37:11
W³aœnie teraz, tocz¹c wojnê
z terroryzmem jakiœ amerykañski ¿o³nierz

:37:16
martwi siê co siê dzieje z jego rodzin¹ w domu.
:37:19
W³aœnie teraz, gdzieœ w ma³ym,
amerykañskim miasteczku,

:37:23
jego babcia stoi w kuchni.
:37:26
W jednej rêce trzyma fiolkê z lekarstwem,
:37:30
a drug¹ rêk¹ otwiera lodówkê.
:37:32
I myœli sobie:
:37:35
"mogê zap³aciæ za swoje lekarstwo,
:37:39
albo mogê zap³aciæ za swój obiad."
:37:43
"Nie staæ mnie na obie rzeczy."
:37:46
Nie wierzê w to, ¿e w tym kraju, nasze matki
i babcie musz¹ stawaæ przed takimi wyborami.

:37:54
Nie wierzê w to, ¿e te dzielne
kobiety nale¿¹ce do si³ zbrojnych,

:37:58
ryzykuj¹ce za nas ¿ycie w dalekich krajach,
:38:01
musz¹ siê martwiæ
o swoje rodziny zostawione w domu.

:38:05
W Ameryce.
:38:08
Bo widzicie, w tym kraju s¹ zauwa¿alne ró¿nice.
:38:12
G³êboko zakorzenione,
a które musimy przezwyciê¿yæ.

:38:18
Ró¿nice pomiêdzy bogatymi, a biednymi.
:38:20
Pomiêdzy rz¹dem, a ludŸmi.
:38:25
Pomiêdzy systemem ochrony,
a faktycznym poczuciem bezpieczeñstwa.

:38:29
Drugie piêtro, pokój 3.
Na koñcu korytarza.

:38:32
Pomiêdzy tym co jest prawd¹...
:38:35
Nic tylko kochaæ tego goœcia.
:38:38
...a tym co ni¹ nie jest.
:38:41
Trudne wybory jakie stoj¹ przed rz¹dz¹cymi...

anterior.
siguiente.