Four Brothers
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:12:02
- Zaczekajcie.
- Siedź tam.

:12:07
Myślicie, że mam coś
wspólnego ze śmiercią mamy?

:12:10
Miałeś czek na 400.000$ z polisy na życie
mamy, o którym zapomniałeś nam wspomnieć.

:12:15
Ona wykupiła polisę dla dziewczynek.
Nie miałem z tym nic wspólnego.

:12:20
- Robiłeś wpłaty.
- Niezłe wyczucie Jerry.

:12:23
Mama zostaje zamordowana,
a ty nagle wygrywasz na loterii.

:12:30
Oskarżasz mnie, bo płaciłem za polisę?
:12:34
Sam za to płaciłem.
:12:40
Pojebało was?
:12:43
Ile lat sam się nią opiekowałem,
podczas gdy wy nie robiliście nic.

:12:50
Pieprzenie.
I teraz robicie ze nie mordercę.

:12:55
Dlaczego płacisz więc Sweetowi?
I co on dla ciebie zrobił?

:12:59
Co dla mnie zrobił?
Rozwalił mi życie.

:13:02
Wszystko wsadziłem w ten projekt.
Chciałem zrobić coś samodzielnie.

:13:09
- Ale każdy chce coś dla siebie.
- Przecież mu zapłaciłeś, Jerry.

:13:14
Nie zapłaciłem
i dlatego nic z tego nie wyszło.

:13:17
Podobno to rada miasta
o tym zdecydowała.

:13:19
Daj spokój.
To jest Detroit.

:13:22
Imperium Douglasa.
To gangster w garniturze.

:13:25
Nie zapłaciłem, a on
mnie nie przepuścił z projektem.

:13:28
- Koniec projektu.
- O co więc chodzi z 20.000$?

:13:31
Właśnie ci powiedziałem.
:13:33
Jeśli chcesz zrobić coś w tym mieście,
musisz zapłacić.

:13:35
Zabrałem kasę z ubezpieczenia mamy,
żeby ich opłacić.

:13:39
Twoja matka była kurwą.
:13:42
Pierdol się.
Skopię ci...

:13:49
Skurwiel.
:13:52
Jack!

podgląd.
następnego.