1:08:05
Gdzie jest sprzęt?!
1:08:07
- Gdzie, do kurwy nędzy?!
- Gadać, gdzie sprzęt!
1:08:11
Gadać, gdzie to jest,
albo was zapierdolę!
1:08:14
- Gdzie?! Gdzie?!
- Gadać!
1:08:17
- Cocina. Cocina.
- Idź po niego.
1:08:19
Tylko się rusz, a zginiesz!
1:08:21
Mówię ci. Nawet nie próbuj
się ruszać, ty chujku!
1:08:27
Mam!
1:08:34
Jesteśmy na łuku.
5 minut i z życiem.
1:08:37
Chodź. Załatwione.
1:08:49
- Chyba masz coś dla nas.
- Dobra. Masz pieniądze?
1:08:52
Nie podchodź.
1:09:01
Trochę szybciej.
1:09:05
- Co?
- Mówi, że to ruska koka.
1:09:07
Co on wygaduje?
1:09:10
Pieprzone ćwoki.
1:09:14
Spieprzać!
1:09:21
Myślałem, że gorzej
być nie może, a jednak.
1:09:23
Nie potrafiliśmy sprzedać
nawet torby białego.
1:09:26
Nie mieliśmy już żadnych
Porsche ani Rolleksów.
1:09:29
Mogliśmy sprzedawać już tylko jedno.
1:09:31
Chyba za dużo mi już nie zostało.
1:09:33
Zamknij się. To nieważne.
1:09:35
Musimy skołować tysiaka,
żeby wrócić do gry.
1:09:38
Znam Algierczyka z Cadiz.
1:09:41
Musimy z nim współpracować.
1:09:48
Patrz, Frankie.
1:09:49
To Nora i Sherley.
1:09:51
No i?
1:09:53
- Nie pamiętasz?
- Czego?
1:09:56
Sherley chciała dać tysiaka,
żeby cię przerżnąć.
1:09:59
Nie ma mowy.