Grand Hotel
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:22:01
To minęło, Pimenow. Oni nie żyją.
Tamto się skończyło.

:22:06
Meierheim.
:22:09
Madame! W negliżu
na godzinę przed występem.

:22:11
Jak możesz odsyłać samochód?
Wiesz, która godzina? Czyśmy powariowali?

:22:16
Jestem twoim menadżerem!
Mamy kontrakty i zobowiązania!

:22:20
- Czy ja oślepłem i nie widzę, która godzina?
- Odwołuję swój występ.

:22:25
Madame odwołuje swój występ?
:22:28
Madame wybrała dziwną porę
na taki dziwny żart.

:22:32
Kolejka przed teatrem czeka od 18:00.
:22:36
Widownia jest wypchana po brzegi.
:22:38
- Naprawdę jest pełna?
- Nie wierzysz Meierheimowi?

:22:43
Zapchana po sufit. A jacy widzowie:
:22:45
Ambasador Francji,
amerykańscy milionerzy, księżna Retski...

:22:48
Dobrze.
:22:55
- Pospiesz się, Suzette.
- Zaczekamy na korytarzu.

:23:03
Biedne dziecko.
:23:06
- Widzowie dopisali?
- Wcale.

:23:08
Kończę z baletem. Jazz. Tylko jazz.
:23:11
Jeśli widownia znów jest pusta...
Sam nie wiem.

:23:14
Kiedy się umaluje,
usłyszy muzykę, wróci jej humor.

:23:17
Znam się na takich. Idzie.
:23:34
Po co wzięłaś perły?
Mówiłam, że ich nie włożę.

:23:36
- Dlaczego?
- Odnieś je.

:23:37
- Prędzej.
- Nie mamy czasu.

:23:39
Chyba jednak nie pójdę z wami.
:23:42
- Dlaczego? Zaczekamy.
- Daj spokój.

:23:49
- Winda.
- Zaczekajcie.

:23:53
Pomogę pani.
:23:57
Jedź, przyjacielu. Dołączę, jeśli zdołam.

podgląd.
następnego.