Grand Hotel
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:49:14
Jestem także kryminalistą
i hotelowym złodziejem.

:49:19
To niezbyt śmieszny żart.
:49:24
W jedno musisz uwierzyć.
:49:26
Musisz uwierzyć, że cię kocham.
:49:29
Że nigdy wcześniej
nie znałem takiej miłości.

:49:36
O co chodzi, Flix?
:49:42
Złodziej hotelowy.
:49:50
Nie.
:49:57
Przyszedłeś tu tylko po nie?
:50:01
To straszne.
:50:05
Weź sobie te perły. Nie chcę ich.
:50:08
Nie wydam cię.
:50:12
Czy nie powinieneś już pójść?
:50:15
Desperacko potrzebowałem pieniędzy.
:50:17
Nie rozumiesz tego?
Dlatego były mi potrzebne twoje perły.

:50:20
Grożono mi.
:50:21
Musiałem koniecznie zdobyć pewną sumę.
:50:25
Śledziłem cię. Podziwiałem cię.
:50:28
Wczoraj w nocy udało mi się wreszcie
wejść do twojego pokoju.

:50:32
A teraz...
:50:36
A teraz?
:50:39
Nie mogłem tego zrobić.
:50:45
Nie rozumiesz?
:50:49
Nie?

podgląd.
następnego.