Grand Hotel
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:05:02
Zatańczy pan ze mną panie Kringelein?
1:05:05
Nigdy nie tańczę przy ludziach,
panno Flaemm.

1:05:07
- Chodźmy spróbować.
- Bałbym się.

1:05:10
Nie ma się czego bać. Spodoba się panu.
1:05:13
Panno Flaemmchen, muszę z panią
porozmawiać. Chodzi o dyktowanie.

1:05:17
- Kiedy zaczynamy? Jutro rano?
- Nie, natychmiast.

1:05:22
Właśnie szliśmy zatańczyć.
1:05:24
Panowie się znają?
Pan Kringelein, pan Preysing.

1:05:27
Pan Kringelein jako dobry przyjaciel
nie przyjmie pani zaproszenia.

1:05:32
Nie mógłbym odrzucić zaproszenia do tańca.
1:05:37
Rozumiem, że w fabryce
zgłosił pan chorobę,

1:05:41
a tymczasem tu, w Berlinie,
oddaje się pan rozrywkom...

1:05:44
znacznie ponad pański stan?
1:05:46
To zdumiewające, panie Kringelein.
1:05:49
Powinniśmy przejrzeć pańskie księgi.
1:05:51
Przestańcie, chłopcy. Bez kłótni.
Załatwicie to w biurze.

1:05:54
Czy cały świat należy do pana,
panie Preysing?

1:05:56
Czy ja nie mam prawa żyć?
1:05:58
Zaczekam na panią dziesięć minut.
1:06:00
Jeśli pani nie wróci,
będę musiał zatrudnić kogoś innego.

1:06:03
A gdzie pański taniec?
1:06:05
Idziemy już. Dziękuję, baronie. Chodźmy.
1:06:08
Zapamiętam to sobie, panie Kringelein.
1:06:11
Niech pan zostawi tego biedaka.
Śmierć patrzy mu w oczy.

1:06:14
Nie prosiłem pana o radę.
1:06:17
Lepiej niech pan sobie pójdzie.
1:06:19
Przekonamy się, kto zostanie tu dłużej.
1:06:22
Baron von Geigern.
1:06:27
Musi pan patrzeć mi w oczy, nie w podłogę.
1:06:30
Dobrze.
1:06:36
- Cały się pan trzęsie.
- Nigdy jeszcze nie tańczyłem przy ludziach.

1:06:41
- Tańczy pan pięknie.
- Dziękuję.

1:06:43
- Bardzo dobrze.
- Jestem szczęśliwy, panno Flaemm.

1:06:48
Naprawdę?
1:06:50
Pierwszy raz w życiu jestem szczęśliwy.
1:06:54
Wszystko w porządku?
1:06:56
Tak. Przepraszam.
Zatrzymałem się na chwilę.

1:06:59
Dobrze. Ruszamy.

podgląd.
następnego.