:35:15
Szefie?
:35:20
- Szefie?
- Tak?
:35:22
- Nie kładziesz się?
- Jeszcze nie.
:35:25
Położysz się
w najbliższej przyszłości?
:35:29
- A w ogóle?
- Nie!
:35:31
Ja też nie jestem śpiący.
:35:33
Napijmy się.
:35:35
- Nie.
- To nie pij.
:35:37
Chodźmy stąd.
:35:38
Nie. Czekam na damę.
:35:41
Chodźmy.
Czekają cię tylko kłopoty.
:35:43
Wiem, że ona wróci.
:35:45
Będziemy jeździć całą noc.
:35:47
Upijemy się
i nie wrócimy aż odjedzie.
:35:50
Zamknij się i idź do domu.
:35:52
Nie. Zostanę tutaj.
:36:00
Ujęli Ugarte i wtedy weszła.
:36:04
Tak bywa.
Jedni w tę, a drudzy w tę.
:36:07
- Sam.
- Tak, szefie.
:36:10
Mamy grudzień, 1941 w Casablance,
Która jest godzina w Nowym Jorku?
:36:14
Co. . .?
:36:15
Stanął mi zegarek.
:36:18
W Nowym Jorku chyba śpią.
:36:20
Pewnie śpią w całej Ameryce.
:36:29
Ze wszystkich knajp w mieście
i na całym świecie. . .
:36:33
weszła akurat do mojej.
:36:42
- Co grasz?
- To moja melodia.
:36:45
- Wiesz, co chcę usłyszeć.
- Nie.
:36:48
Zagrałeś jej, zagraj i dla mnie.
:36:50
- Nie pamiętam. . .
- Ja też to wytrzymam.
:36:54
Zagraj!
:36:56
Tak, szefie.