:03:26
Niezły widok. Coś w rodzaju kurzych flaków.
:03:30
Zważywszy na ogromne dotacje
z funduszu podatkowego,
:03:32
trudno tu oczekiwać walensjanek.
:03:39
Ojej.
:03:46
To okropne. Naprawdę okropne.
:03:54
Powinni to przerobić na pastwisko
dla rasowego bydła.
:03:57
Powinni odbudować przemysł
i dymiące kominy.
:04:01
- Bez siły roboczej?
- Najpierw trzeba ich nakarmić.
:04:04
Kraj nie może funkcjonować,
kiedy ludzie jedzą odpadki.
:04:07
Jestem za wysyłaniem żywności,
ale nie anonimowo.
:04:10
Potępiam motywy polityczne.
:04:12
- Ale jest pan za wysyłaniem żywności?
- To co innego.
:04:16
Ofiarowanie chleba jest demokracją.
:04:18
Pozostawienie opakowania -
imperializmem.
:04:21
Panowie, to są niezwykle
poważne problemy,
:04:25
ale nie są to problemy tego komitetu.
:04:28
Ponieważ nasz prezes, pan Pennecot,
:04:31
jest niedysponowany
od początku podróży,
:04:34
może ja powinnam panom przypomnieć,
w jakim celu wysłano nas do Berlina.
:04:38
Mamy zbadać morale
amerykańskich wojsk okupacyjnych.
:04:42
Nic więcej.
:04:44
12000 naszych chłopców
patroluje to siedlisko zarazy
:04:47
i według naszych informacji
pada ofiarą jakiejś moralnej malarii.
:04:53
Naszym obowiązkiem wobec ich żon,
matek i sióstr jest ustalenie faktów.
:04:57
A jeśli te informacje są słuszne -
:04:59
dezynfekcja tego miejsca dostępnymi nam
środkami owadobójczymi.