:04:01
- Bez siły roboczej?
- Najpierw trzeba ich nakarmić.
:04:04
Kraj nie może funkcjonować,
kiedy ludzie jedzą odpadki.
:04:07
Jestem za wysyłaniem żywności,
ale nie anonimowo.
:04:10
Potępiam motywy polityczne.
:04:12
- Ale jest pan za wysyłaniem żywności?
- To co innego.
:04:16
Ofiarowanie chleba jest demokracją.
:04:18
Pozostawienie opakowania -
imperializmem.
:04:21
Panowie, to są niezwykle
poważne problemy,
:04:25
ale nie są to problemy tego komitetu.
:04:28
Ponieważ nasz prezes, pan Pennecot,
:04:31
jest niedysponowany
od początku podróży,
:04:34
może ja powinnam panom przypomnieć,
w jakim celu wysłano nas do Berlina.
:04:38
Mamy zbadać morale
amerykańskich wojsk okupacyjnych.
:04:42
Nic więcej.
:04:44
12000 naszych chłopców
patroluje to siedlisko zarazy
:04:47
i według naszych informacji
pada ofiarą jakiejś moralnej malarii.
:04:53
Naszym obowiązkiem wobec ich żon,
matek i sióstr jest ustalenie faktów.
:04:57
A jeśli te informacje są słuszne -
:04:59
dezynfekcja tego miejsca dostępnymi nam
środkami owadobójczymi.
:05:03
Przepraszam, ale zbliżamy się
do lotniska Templehof.
:05:09
Wygląda na to,
że przyszykowano nam przyjęcie.
:05:12
Jest nawet orkiestra.
:05:13
Pewnie tęsknią za widokiem rodaków.
:05:25
Chłopcy, mamy zaszczyt ponownie gościć
komitet inspekcyjny.
:05:31
Ostatnio ich wizyty są tak regularne
jak rachunek za światło.
:05:35
Tym razem są to nie tylko osobistości,
:05:37
ale nie lada jakie osobistości.
:05:40
Niezwykle ważne osobistości.
:05:43
Jakiś komitet z Kongresu,
który ma zbadać nasze morale.
:05:47
Wygląda na to, że według nich
jesteśmy tu na pikniku,
:05:52
leżymy w hamakach
z miejscowymi blondynkami,
:05:55
kupujemy zamki nad Renem
za papierosy
:05:57
i brodzimy po kostki w winie mozelskim.