A Foreign Affair
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:41:00
Gerhard.
:41:01
...że Gerhard maluje na domach swastyki.
:41:08
- Złamię mu rękę.
- Rozwiązaliśmy już Gestapo.

:41:11
Głodówka, Bürschchen.
Zamknę go w ciemnym pokoju.

:41:15
A może w komorze gazowej?
:41:17
Tak jest, panie kapitanie.
:41:18
Nie ma już obozów koncentracyjnych.
:41:21
Niech go pan weźmie do jednego
z naszych klubów młodzieżowych.

:41:25
Przyda mu się trochę baseballu
i mniej ślepej dyscypliny.

:41:28
Proszę zapytać o sierżanta Breena.
:41:30
Tak jest, panie kapitanie.
:41:33
Dziękuję, panie kapitanie.
:41:38
Idziemy, Bürschchen.
:41:47
- Kapitan Pringle proszony do 112.
- Kto to?

:41:50
Ta pani z Kongresu.
:41:52
- Do mnie?
- Tak.

:41:54
- Teraz?
- Teraz. Gdacze jak kura.

:41:56
Niech pan tam idzie, zanim zniesie jajko.
:42:15
- Kapitan Pringle do usług.
- Witam.

:42:19
- Jak się pisze Lorelei?
- Lorelei?

:42:22
Co jest na końcu: "ie" czy "ei"?
:42:24
"Ei".
:42:25
Dziękuję.
:42:30
Kapitanie Pringle, całkowicie straciłam
zaufanie do armii.

:42:34
- Rzeczywiście?
- Nie ufam nikomu w mundurze.

:42:37
Ależ proszę pani...
:42:39
Z jednym, jedynym wyjątkiem. Pana.
:42:42
Dziękuję.
:42:43
Ufam panu, bo oboje jesteśmy z Iowa.
:42:46
- Z wzajemnością, panno Frost.
- Poza tym jest pan pracowity.

:42:49
Zbyt pracowity. Widać po panu zmęczenie.
:42:52
Miałem nadzieję, że nikt nie zauważy.
:42:55
To jest atrament, kapitanie.
:42:58
Rzeczywiście.
:42:59
Musi mi pan pomóc.

podgląd.
następnego.