:46:01
- Zgadzam się.
- Z tego wynika, że to on ją odwiedza.
:46:05
Bardzo logiczne.
:46:07
Więc aby go złapać,
musimy pilnować jej mieszkania.
:46:10
Dobry pomysł.
:46:12
- Wie pan, gdzie ona mieszka?
- Mogę się dowiedzieć.
:46:15
I mogę jej pilnować osobiście.
Dniem i nocą.
:46:18
Nie, będziemy jej pilnować razem.
:46:21
- Będziemy?
- Tak. Chcę być świadkiem.
:46:24
Chcę stanąć przed nim twarzą w twarz.
:46:27
Ma pani na to czas, panno Frost?
:46:30
Mam tyle czasu, ile będzie trzeba.
Chcę tą sprawą czegoś dowieść.
:46:33
Pójdzie pani do generała?
:46:35
Pójdę. A także do Ministerstwa
Obrony Narodowej i do prezydenta.
:46:40
A jeśli to nie pomoże,
podam to do radia.
:46:55
Już dawno po godzinie policyjnej.
Chyba już nie przyjdzie.
:46:59
- Przyjdzie.
- Tak?
:47:01
Pan nie rozumie tych układów.
:47:05
W takich sprawach czas się nie liczy.
:47:07
Czy komitet o tym wie?
:47:12
Jest pan pewien, że ten dom nie ma
tylnego wejścia?
:47:16
Nie ma nawet tylnej ściany.
:47:17
Musi na kogoś czekać, bo pali się światło.
:47:20
Może robi na drutach
albo marynuje brzoskwinie.
:47:24
Ale my wiemy, co i jak.
:47:31
Marynowane brzoskwinie.
:47:34
Pewnie tęskni pan za Iowa.
Bo ja już tęsknię.
:47:39
- Zmieniło się od pańskiego wyjazdu.
- Tak?
:47:42
Wiele rzeczy się wydarzyło,
zwłaszcza w Murdoch.
:47:45
Pamięta pan ulicę Union?
:47:48
Zmienili jej nazwę na bulwar Iwo Jima.
:47:52
- To coś nowego.
- A na poczcie był skandal.
:47:55
- Tak?
- Poszło o malowidło ścienne na poczcie.
:47:59
Miasto zebrało 2000 dolarów na malarza,