:19:00
Mamy sobie wiele do powiedzenia.
Nie marnujmy ani chwili.
:19:03
- A moje dochodzenie?
- Poprowadzę je za ciebie.
:19:06
Wyślę ci pełne sprawozdanie
do Waszyngtonu.
:19:09
Nie mamy nic prócz tych kilku dni.
Są nasze.
:19:12
Jesteś okropny.
:19:14
Pojedziemy jeepem do Wannsee.
:19:17
Jest rozległe i zielone, a w jednym miejscu
przypomina zakręt Mississippi.
:19:22
Zgoda.
:19:40
Chodź tu, Johnny.
:19:43
- Szybciej.
- Cześć.
:19:46
Dwa dni i dwie noce. Co mój kleiner Liebling
robił w tym czasie?
:19:51
Próbował rzucić zaklęcie na sforę
gończych psów.
:19:54
Jak się mają sprawy z posłanką?
:19:56
- Dobrze. Jesteśmy zaręczeni.
- Co takiego?
:19:59
To lepsze niż wyrok śmierci.
:20:02
- Nie wiedziałem, że jesteś tak pogrążona.
- Jak pogrążona?
:20:06
Nie mówiłaś mi, co cię łączyło z Birgelem.
:20:08
- On nie żyje.
- A Hitler pocałował cię w rękę.
:20:11
Wysterylizowałaś ją?
:20:13
Pewnie miał w tych wąsach
truciznę na szczury.
:20:16
Przestań.
:20:18
Bo co? Do jakiego stopnia
byłaś nazistką?
:20:22
Johnny, polityka kobiet nie ma znaczenia.
:20:25
Kobiety wybierają modne rzeczy
i zmieniają je jak kapelusze.
:20:29
Właśnie. W zeszłym roku był to mały model
z przypiętą swastyką.
:20:34
W tym roku są to strusie pióra.
Czerwone, białe i niebieskie.
:20:38
A w przyszłym roku będzie sierp i młot.
:20:41
Johnny, nie mówmy sobie przykrych słów.
:20:46
Zakładam, że jesteś zaręczony
tylko do jej odlotu.
:20:50
Oczywiście.
:20:52
- Tak cię kocham.
- Naprawdę?
:20:55
Przed tobą nigdy nie chciałam
wyjść za mąż.