:12:01
Przepraszam.
:12:02
Zostajesz na noc?
:12:04
Jestem Curly Hoff.
:12:06
Byłeś z synem starego we Włoszech?
:12:09
Dzieciak dostał?
:12:11
Szkoda.
:12:12
Chyba się na nas nie gniewasz.
:12:15
Mieliśmy zły moment z Tootsem.
:12:17
Zagryźlibyśmy każdego.
:12:20
Zwłaszcza pewną blondynę.
:12:22
Przyjechaliśmy tu w pięciu na ryby.
:12:25
Aż z Milwaukee.
:12:27
Od ponad roku
planowaliśmy ten wypad.
:12:31
No i co? Jeden przyjechał z panną.
:12:34
A przysięgaliśmy, że żadnych bab!
:12:36
Ale on musiał ją zabrać.
:12:38
Albo jest pijana i płacze,
albo ma kaca i krzyczy.
:12:42
Najpierw się na ciebie obraża. . .
:12:45
a zaraz potem podrywa cię
na jego oczach!
:12:48
A dostaje się nam, nie jej.
:12:50
Wszystko zepsute,
łącznie z humorami.
:12:53
Na co wydaliśmy tyle forsy?
:12:56
Na najgorszą zabawę świata.
:12:58
Można nas winić za ostre słowa?
:13:01
- Nie winię was.
- Napijesz się?
:13:03
Nie teraz.
:13:05
Hotel Largo.
:13:06
Jednego na zgodę.
:13:08
Nie, dzięki.
:13:09
Bardzo dziękuję.
:13:12
- Alarm burzowy.
- Jak to?
:13:14
Nadchodzi huragan.
:13:16
A nie mówiłem? Jeszcze huragan!
:13:18
Tata pana oczekuje.
:13:25
Majorze.
:13:26
Wojna się skończyła.
Nie jestem majorem.
:13:30
Wiem, że ci, co w niej walczyli,
nie lubią o tym mówić. . .
:13:34
i wolałbym pana nie zmuszać.
:13:37
Ale list z Departamentu Wojny. . .
:13:40
to wszystko, co mamy.
:13:42
Nie odpowiada na wszystkie pytania.
:13:46
Powiem panu, co wiem.
:13:48
Zrobisz to, Frank?
:13:50
Będę ci wdzięczny.
:13:51
- Od czego zacząć?
- Wszystko jedno.
:13:55
Był dobrym żołnierzem do końca.
:13:57
Bylibyście z niego dumni,
tak jak był cały jego pułk.