:12:02
oprócz tego, że dziękuję Bogu
i obecnym tu przyjaciołom za pomoc.
:12:11
Doc.
:12:20
- Nie sądziłem, że mi się uda.
- Ani ja.
:12:34
- Cześć.
- Dobry wieczór.
:12:37
Założę się, że wiem, do kogo piszesz.
:12:39
Dziś przysłał mi wyjątkowo długi.
Na cztery strony.
:12:43
- Jak zwykle ciekawy?
- Wyjątkowo ciekawy.
:12:47
Słyszałeś, tatuśku?
Dostała list od Bruce'a.
:12:52
- Od Bruce'a?
- Jakbyś nie wiedział, kto to jest.
:12:55
Słyszysz, Marie?
Chłopiec, z którym jest zaręczona.
:12:58
- Ten z rodzinnych stron.
- Nie jesteśmy zaręczeni.
:13:02
Mam go na oku. Wygląda pan
na zmęczonego. Ciekawy film?
:13:06
Nie poszliśmy do kina. Byliśmy na...
Byliśmy u znajomych.
:13:11
- Dobranoc.
- Za chwilę będę na górze.
:13:16
Bruce dostał tę podwyżkę?
:13:18
300 dolarów na miesiąc,
do tego lata po całym świecie.
:13:24
To cudownie.
:13:29
Cóż, jesteś zajęta.
:13:32
- Dobranoc, Marie.
- Dobranoc, pani Delaney.
:13:35
Może włączyć muzykę?
:13:37
Zawsze pomaga w pisaniu listów.
:13:59
Marie powinna wyjść za tego chłopaka.