:13:03
Zaraz przyjdę. Witam.
:13:06
- Spotkaliśmy się już, prawda?
- Jestem z St. Marie.
:13:10
- Jak się ma ksiądz Millars?
- Dobrze.
:13:13
Był ksiądz umówiony z Villette'em?
:13:15
- Tak.
- Coś specjalnego?
:13:17
- Nie.
- Wie ksiądz, co się stało.
:13:20
Keller pracuje na plebanii?
:13:22
Tak. On i jego żona.
:13:25
Biedak jest w tym momencie przerażony.
:13:29
Przepraszam, ale zapomniałem nazwiska.
:13:31
- Logan.
- Ksiądz Logan.
:13:33
Skontaktujemy się z księdzem, dobrze?
:13:36
Będziemy chcieli się dowiedzieć,
jaki był cel spotkania z Villette'em.
:13:40
Murphy, sprowadź Kellera.
To on znalazł ciało.
:13:47
- Panie Larrue? Brak odcisków palców.
- Dobra.
:13:51
To było na jego biurku.
Klucze w kieszeni.
:13:54
500 dolarów.
To nie wygląda na włamanie.
:13:57
Zwykle zabierają łup.
:13:59
- Pracujesz na plebanii?
- Tak.
:14:04
Dobrze. Jak znalazłeś ciało?
:14:07
W środy pracuję
w ogrodzie pana Villette'a.
:14:10
Byłem tu jak zwykle o 8.30.
Wszedłem do środka...
:14:14
- Masz klucze?
- Nie. Drzwi były otwarte.
:14:18
- To mnie przestraszyło.
- Drzwi?
:14:20
- Czemu?
- Bo zawsze były zamknięte.
:14:23
Wszedłem do środka i zobaczyłem go.
:14:27
Było widać, że nie żyje.
:14:29
- Chciałem uciekać.
- Uciekać?
:14:32
Człowiek bez swojego kraju,
samotny, odkrywający morderstwo.
:14:38
Pomyślałem o policji.
Zawsze boję się policji.
:14:41
- To niemiecki strach.
- Nie ma czego się bać.
:14:46
- Wyjdź na moment.
- Dobrze. Dziękuję panu.
:14:56
- Villette został zamordowany.
- Nie żyje? Nie wierzę.