Tarantula
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:18:01
Powoduje ją uduszenie.
:18:03
Jak to, uduszenie?
:18:05
Puchnie język, a gardło, krtań i serce...
:18:08
ulegają przemieszczeniu.
:18:11
Nad czym pracuje Deemer?
:18:14
Sam chciałbym wiedzieć.
:18:16
Podskoczę tam z Ridleyem, pstryknę
parę zdjęć, może się czegoś dowiem.

:18:19
Przy okazji, doktorze,
:18:21
ile minęło od śmierci Jacobsa,
gdy nasz przyjaciel szeryf cię zawiadomił?

:18:24
- Odczep się.
- Jakieś osiem czy dziesięć godzin.

:18:27
Dzięki. Postaram się
nie przekręcić twojego nazwiska.

:18:29
Co do twojego przyjaciela,
być może zapomnę...

:18:31
głosować na niego w przyszłych wyborach.
:18:35
To dobry pomysł, Jack.
Niech idzie do Deemera.

:18:38
Joe tak go zamęczy pytaniami,
że może w końcu mnie polubi.

:18:55
Proszę zapytać w hotelu,
jak najprościej tam dotrzeć.

:18:58
Dziękuję.
:19:11
Mógłby mi pan powiedzieć,
jak dojechać do laboratorium Deemera?

:19:14
- To jest...
- Wiem, gdzie to jest.

:19:16
Dojadę tam autobusem lub taksówką?
:19:18
Tak, ale dziś już
nie jedzie tam żaden autobus.

:19:22
Mógłby więc pan
wezwać dla mnie taksówkę?

:19:24
Mógłbym. Ale na nic się to nie zda.
:19:27
Widzi pani, Jasper, nasz taksówkarz,
:19:29
jest teraz w barze
i będzie tam przez dwie godziny.

:19:33
Albo i dłużej.
:19:35
Co mam robić?
:19:38
Proszę usiąść i czekać.
Tylko tyle pani może.

:19:41
Dziękuję.

podgląd.
następnego.