Night Passage
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:03:02
To nie dostaną stali przed zimą.
:03:05
- Zamknij się, O'Brien!
- Zgadzam się.

:03:08
Harujemy dzieň i noc,
a forsy nie ma od miesiąca.

:03:12
Nie mam już cierpliwošci,
to i torów nie będzie.

:03:15
- Masz rację!
- McLaine.

:03:18
Zagraj coš na uspokojenie,
bo wybuchnie rewolucja.

:03:21
Rozumiem. Masz z nimi kłopoty?
:03:24
Dobrze, że nie jesteš na kolei.
Jako nasz diagnostyk,

:03:28
nie byłbyš szczęšliwy.
:03:30
Chyba masz rację, Tim.
:03:38
Zataňczymy, šlicznotko?
:03:41
A pan, panie Feeney?
:03:42
Gdzie moja żona?
:03:44
Chodžmy!
:03:58
Połącz mnie z Junction City.
:04:00
Wiadomošč dla Kimballa.
:04:03
"Zgodnie z poleceniem, zawiadamiam,
:04:08
że jest tu Grant McLaine,
na koňcu linii kolejowej.

:04:12
Koňcówka jest niepotrzebna.
Wystarczy, że jest tutaj.

:04:33
Odczep się od niego!
:04:36
Ja ci pokażę...
:04:37
Wracajcie do swojego namiotu,
wymalowane lafiryndy.

:04:42
Ładna mi kolej. Żeby sprowadzač
taki element wšród porządnych ludzi.

:04:45
Zabrałabym starego do Junction City
i skoňczyłabym z wami dzisiaj.

:04:49
Ale mnie nie stač!
:04:51
I znów to samo. Nawet na głupiej kolei
nie wolno mieszač kobiet z żonami.

:04:56
Skoňcz z tym mazgajstwem
i zagraj gigę.


podgląd.
następnego.