Vertigo
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:07:00
Wiejski placyk i skwer, drzewa,
1:07:02
klasztor i kościoł bielone wapnem.
1:07:06
Po drugiej stronie skweru był duży,
drewniany dom...

1:07:09
z werandą i balkonem
nad małym ogrodkiem.

1:07:11
Obok była stajnia,
a w niej powozy ustawione w rzędzie.

1:07:15
Dalej.
1:07:16
Na drugim końcu był kamienny, biały dom,
1:07:20
i śliczne drzewko orzechowe na rogu.
1:07:22
I drewniany hotel w starym
kalifornijskim stylu?

1:07:25
I bar, ciemny, z niskim sufitem
i wiszącymi lampami olejowymi?

1:07:30
- Tak.
- To wszystko istnieje.

1:07:33
To nie sen.
1:07:37
Byłaś tam kiedyś. Widziałaś to.
1:07:41
Nie.
1:07:42
Jakieś 160 km od San Francisco jest stara,
hiszpańska osada misyjna.

1:07:46
Nazywa się San Juan Bautista
i została zachowana...

1:07:49
w kształcie sprzed 100 lat, jako skansen.
1:07:52
Zastanow się, kochanie. Pomyśl.
1:07:55
- Byłaś tam kiedyś. Widziałaś to.
- Nigdy tam nie byłam.

1:07:59
- O co chodzi? Nigdy tam nie byłam.
- Pomyśl.

1:08:01
Co ci się dalej śniło?
Co cię tak przestraszyło?

1:08:04
Stałam tam sama na skwerze,
szukając czegoś,

1:08:08
a potem zaczęłam iść w stronę kościoła.
1:08:11
Zrobiło się ciemno
i byłam sama w tej ciemności,

1:08:16
ktora mnie wciągała. Chciałam się obudzić.
1:08:21
Wszystko będzie dobrze.
1:08:23
Teraz wiem na tyle dużo,
żeby coś moc zrobić.

1:08:26
Pojedziemy do tej osady dziś po południu.
1:08:28
Gdy tam będziesz, przypomni ci się,
kiedy to widziałaś.

1:08:31
Skończy się twoj sen.
To go zniszczy, obiecuję.

1:08:35
Dobrze?
1:08:38
- Chodź. Zawiozę cię do domu.
- Nie. Nie trzeba.

1:08:43
Przyjdź tu koło południa.

podgląd.
następnego.