Vertigo
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:30:00
- O co chodzi?
- Mogę zadać pani parę pytań?

1:30:04
- Dlaczego? Kim pan jest?
- Nazywam się John Ferguson.

1:30:07
Jakieś badania opinii publicznej?
1:30:10
- Chciałbym panią o coś zapytać.
- Mieszka pan w tym hotelu?

1:30:13
Nie. Widziałem, jak pani wchodziła i...
1:30:15
Tak myślałam. Podryw.
1:30:17
Nie brak panu odwagi;
pojść za mną do pokoju hotelowego.

1:30:21
- Dość tego.
- Proszę. Chcę tylko z panią porozmawiać.

1:30:25
Zacznę krzyczeć.
1:30:27
Nic pani nie zrobię. Naprawdę. Obiecuję.
1:30:30
Proszę. Porozmawiajmy.
1:30:33
- O czym?
- O pani.

1:30:35
- Dlaczego?
- Bo mi pani kogoś przypomina.

1:30:39
Już to kiedyś słyszałam.
1:30:42
Przypominam kobietę,
w ktorej był pan zakochany,

1:30:45
ale ona pana rzuciła dla innego.
1:30:47
A pan ją dalej kocha.
1:30:50
Teraz zobaczył pan mnie
i coś w panu drgnęło.

1:30:53
Nie jest pani daleka od prawdy.
1:30:55
- Nic z tego nie będzie, proszę sobie iść.
- Proszę mnie wpuścić.

1:31:00
Może pani nie zamykać drzwi.
Chcę tylko porozmawiać. Proszę.

1:31:06
Ostrzegałam.
Potrafię bardzo głośno krzyczeć.

1:31:09
Nie będzie pani musiała.
1:31:12
Nie wygląda pan na Kubę Rozpruwacza.
Co chce pan wiedzieć?

1:31:17
- Jak się pani nazywa?
- Judy Barton.

1:31:19
- Kim pani jest?
- Pracuję w sklepie.

1:31:22
- Jak to się stało, że pani tu mieszka?
- Miejsce do mieszkania jak każde inne.

1:31:26
- Ale nie mieszka tu pani od dawna?
- Od trzech lat.

1:31:29
- Gdzie pani mieszkała wcześniej?
- W Salinie, w Kansas.

1:31:33
Co to ma być? O co panu chodzi?
1:31:36
- Chcę tylko wiedzieć, kim pani jest.
- Powiedziałam już.

1:31:41
Nazywam się Judy Barton.
Pochodzę z Saliny, w Kansas.

1:31:44
Pracuję w sklepie i mieszkam tutaj.
1:31:49
Boże, mam to udowodnić?
1:31:56
Dobrze, proszę, moje prawo jazdy
wydane w Kansas.

1:31:59
"Judy Barton, numer Z296794.

podgląd.
następnego.