:24:10
Panie Cosgood!
:24:25
- Panna Jane Marble?
- Marple, przez "p".
:24:29
- Proszę zaczynać.
- Słucham?
:24:32
Za pół godziny mamy występ.
:24:34
Proszę odegrać
wybrany fragment!
:24:38
Proszę mówić do tylnych rzędów,
abym panią dobrze słyszał.
:24:41
Nie słyszę, co pan mówi.
:24:44
Chcę słyszeć każde słowo!
:24:47
Proszę bardzo.
:24:51
"Zabójstwo Dana McGrew"...
:24:55
...Roberta W. Service'a.
:25:12
Chłopaków paczka się zebrała
w Malamute w podłym barze.
:25:16
I barman tam z grającej szafy
puszczał. Co kto mu każe.
:25:21
A w głębi sali
:25:23
sam grał w pokera
niebezpieczny Dan Mc Grew.
:25:28
I każdy jego ruch śledziła
kochanka imieniem Lou.
:25:34
Nagle do baru...
:25:41
Nagle do baru
pełnego tak gwaru
:25:44
i światła.
Wszedł z nocy mroku
:25:45
obcy niecnota.
Poszukiwacz złota.
:25:49
Choć brudny.
Z bronią u boku.
:25:52
Proszę o streszczenie
i punkt kulminacyjny!
:25:55
To bardzo trudne.
:25:58
Wiersz jest długi
i dużo się w nim dzieje.