:29:01
Węzeł małżeński
zamyka często drzwi do kariery.
:29:06
Czy mam rozumieć,
że oferuje mi pan angaż?
:29:09
Może niezupełnie.
:29:12
Miałem raczej na myśli staż.
:29:16
Bezpłatny?
:29:18
Cóż, tak.
:29:22
Zgadzam się.
:29:23
Wspaniale.
Witamy w naszej trupie.
:29:27
Co do zakwaterowania,
:29:29
chciałabym je dzielić
z kolegami aktorami.
:29:32
Mieszkamy w pensjonacie
przy Prescott Street.
:29:35
U pani Harris - dba o czystość.
:29:38
Pójdę odebrać swoje bagaże.
Do zobaczenia.
:29:45
- Cosgood...
- Znów się upiłeś!
:29:47
Posłuchaj, George...
:29:58
Ten człowiek nie jest pijany.
On nie żyje.
:30:11
Trucizna.
:30:13
Trucizna?
:30:16
Trucizna.
:30:18
Prawdopodobnie arszenik.
Sekcja zwłok to potwierdzi.
:30:21
Absurd! Za dużo pił.
To jasne jak słońce.
:30:24
Więc był pan na scenie,
kiedy wyszedł z garderoby?
:30:29
Tak, inspektorze.
:30:30
Za 10 minut kurtyna idzie w górę
i teraz mam do zagrania dwie role.
:30:34
Odwołamy przedstawienie.
:30:36
Publiczność rozniesie teatr!
:30:38
Zaryzykujemy.
Mam sporo pytań.
:30:41
- Jakich pytań?
- Na temat śmierci tego człowieka.
:30:44
Narobił tylko kłopotu.
:30:46
- Gdzie jego garderoba?
- Numer dwa.
:30:48
Nie może go pan zabrać ze sceny
i wrócić później?
:30:51
Nie. Numer dwa, tak?
:30:55
- Wiedziałam, że coś się stanie.
- Doprawdy?
:30:59
Zawsze mam przeczucia
co do takich rzeczy!