1:05:07
- To sie chyba nigdy nie skonczy.
- Cos ty powiedziala?
1:05:11
Atakowali nas Apacze, miejscowi bandyci,
1:05:14
rabusie z Teksasu,
potem wyzwolili nas Francuzi,
1:05:18
a teraz zjawia sie kawaleria amerykanska.
1:05:21
Niestety przybyliscie za pňzno.
Nie mamy nic do oddania.
1:05:25
Zadnego jedzenia, broni, zadnych kobiet.
1:05:32
Po to wlasnie przyszliscie, prawda?
1:05:34
Dlatego zjawiliscie sie,
nie pokazujac waszej dumnej flagi.
1:05:39
Mňwi pani w ich imieniu?
Nie jest pani Meksykanka, prawda?
1:05:43
Mňj maz byl lekarzem w tej wiosce.
1:05:45
Leczyl takze meksykanskich rebeliantňw.
1:05:48
Zginal tam razem z nimi.
1:05:53
Ja juz zaplacilam za pobyt tutaj.
1:05:54
Przykro mi z tego powodu,
ale przebylismy dluga droge.
1:05:57
Potrzebuje wypoczetych koni i jedzenia.
Moi ludzie sa glodni.
1:06:00
Nie sa bardziej glodni niz ta wioska.
1:06:12
Gotowi sa podzielic sie wszystkim,
co maja, majorze,
1:06:15
zwlaszcza glodem.
1:06:17
Moze chcialby pan zobaczyc
nasze dzieci w szpitalu,
1:06:20
ktňrych glňwna choroba jest glňd?
1:06:22
- Poruczniku Graham, ognia!
- Tak jest.
1:06:36
Sierzancie Gomez, zarznijcie dwa osly,
rozdajcie mieso...
1:06:40
i wszystko, co znajdziecie w tym forcie,
ludziom w wiosce...
1:06:44
- i tej damie.
- Teresa. Teresa Maria Santiago.
1:06:47
- Pani wybaczy. Ryan!
- Tak jest.
1:06:54
Poruczniku!