Nevada Smith
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:57:02
Tym razem tylko jeden, panie naczelniku.
:57:05
Dwa lata. Napadł na bank.
:57:14
,, Dwa lata ciężkich robót".
:57:17
Tylko taki rodzaj pracy tu mamy.
:57:20
Poczynając ode mnie,
wszystko tutaj jest podłe i ohydne.

:57:24
Upał, komary, jedzenie, życie.
:57:28
W ciągu dnia pracujesz,
a w nocy śpisz.

:57:33
Nie ma tu żadnego ogrodzenia.
Bagno nim jest.

:57:38
Ciągnie się milami,
:57:40
wypełnione brudną wodą, ruchomymi
piaskami, mokasynami i malarią.

:57:47
- Pytania?
- Nie.

:57:50
,, Nie, proszę pana".
:57:54
Nie, proszę pana.
:57:56
Jest coś jeszcze.
:58:00
Nie próbuj mnie rozgniewać.
:58:26
- Duża Stopa!
- Tak, panie naczelniku.

:58:29
- Wsadź go na pryczę Millera.
- Tak, panie naczelniku. Chodźmy.

:58:45
To tam.
:58:48
Nie przyglądaj się na ten pistolet.
Chcą, byś po niego sięgnął.

:58:52
Jestem więźniem jak ty. Dozorcą.
:58:56
To tu.

podgląd.
następnego.