:27:04
Oby się pan udusił!
:27:11
Alva. Dobranoc.
:27:14
- O co chodzi?
- Nie zapalaj światła.
:27:24
Muszę umyć jej włosy.
Ale boję się trochę.
:27:30
Głowa mogłaby się odkleić w miejscu,
w którym jest szycie.
:27:36
Wypadła by jej większość mózgu.
:27:40
- Chodź, Hazel.
- Nigdy nie masz dość.
:27:43
Przyjdź do mojego pokoju. Będę czekał.
:27:49
Mamo, nie zaświecaj światła.
Robi się jeszcze cieplej.
:27:53
Płakałaś?
:27:58
Zdejmij sukienkę, a ja cię ochłodzę.
:28:14
Dobrze.
:28:21
Leż spokojnie.
:28:32
Pan Johnson rozmawiał z tobą
o jutrzejszym wieczorze?
:28:37
Czujesz, jak paruje? Lepiej, prawda?
:28:44
Byłaś miła dla pana Johnsona,
kochanie?
:28:48
Tak, mamo.
:28:49
Nie chciałabym,
by się obraził i wyprowadził.
:28:54
Tylko konduktor może sobie pozwolić
na ten duży pokój od północy.