:52:03
- Trzymasz to dla niego?
- To nieprawda!
:52:06
Czemu go nie zapytasz?
:52:18
- Willie tu nie ma.
- Mylił się pan, panie Legate.
:52:22
To moja sprawa,
co pan wrzuca do skrzynki na listy.
:52:26
Proszę wejść.
:52:27
Udawałeś kogoś innego,
oszukałeś cały dom!
:52:32
- Czego takiego się dowiedziałaś?
- Jesteś kłamcą!
:52:37
- Że zwalniam ludzi?
- Wyrzucasz z pracy.
:52:40
- Jest kryzys gospodarczy.
- Słyszałam.
:52:42
- Kolej robi cięcia w budżecie.
- Nie zwalaj tego na kolej.
:52:46
- To nie ja wymyśliłem.
- Ale ty to robisz!
:52:50
Co ciebie obchodzą zwolnienia?
Czy nie chcesz stąd uciec?
:52:55
Są jeszcze inni. Willie i moja mama!
:52:58
- Twoja mama umie sobie radzić.
- To nie twój interes.
:53:02
- Przerwałaś kąpiel, by mnie złajać?
- Tak, należy ci się to!
:53:07
- A teraz spieszy ci się z powrotem?
- Tak!
:53:11
Wszystko, co powiedziałam, jest prawdą!
:53:14
- Udawanie? Oszukiwanie?
- Tak!
:53:16
- Kłamca?
- Tak, tak!
:53:20
Kłamczucha!
:53:59
Dostałeś, Sid?