This Property Is Condemned
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:02:00
- Przestań!
...i nowoczesne urządzenia...

1:02:02
Wiesz, że jeśli uszczypniesz się w łokieć,
wcale nie boli?

1:02:06
Alva, rozumiesz, co do ciebie mówię?
1:02:10
Wiem. Wyjeżdżasz.
1:02:18
Niebo nie jest białe, jest niebieskie.
1:02:21
Jeśli się mocno uszczypniesz w łokieć,
to bardzo boli.

1:02:26
Na siedzeniach nie ma
liliowego talku tylko kurz!

1:02:31
W tym wagonie nie ma wiatru.
Jest duszno.

1:02:36
Ponieważ ten wagon stoi tu od lat.
1:02:39
- No to co?
- Dlaczego to robisz?

1:02:42
Czemu bujasz w obłokach?
Udajesz, że wszystko jest niezwykłe.

1:02:47
Ponieważ jest.
1:02:49
Nie.
1:02:52
Wiele rzeczy jest niezwykłych.
Ty, twoja praca...

1:02:55
Nie, nie jestem niezwykły.
1:02:58
Nie zawsze zwalniam ludzi,
1:03:01
ale to wciąż ta sama praca.
1:03:06
- Ale podróżujesz.
- Wszystkie miasta są podobne.

1:03:10
Ale mieszkasz w Nowym Orleanie
na Bourbon Street.

1:03:14
To twoje marzenie. Nie moje.
1:03:19
Więc jakie jest twoje?
1:03:22
Nie mam marzeń.
1:03:26
To straszne.
1:03:31
Może.
1:03:33
Zimno ci?
1:03:36
Nie.
1:03:39
To jak burza śnieżna.
1:03:45
Co?
1:03:46
No wiesz, w tej szklanej kuli.
1:03:51
- Czyż nie? Prawie.
- Nigdy się nie zmienisz.

1:03:58
Nie chcę myśleć o tym, że wyjeżdżasz.
Nieważne, czy to prawda.


podgląd.
następnego.