1:03:01
ale to wciąż ta sama praca.
1:03:06
- Ale podróżujesz.
- Wszystkie miasta są podobne.
1:03:10
Ale mieszkasz w Nowym Orleanie
na Bourbon Street.
1:03:14
To twoje marzenie. Nie moje.
1:03:19
Więc jakie jest twoje?
1:03:22
Nie mam marzeń.
1:03:26
To straszne.
1:03:31
Może.
1:03:33
Zimno ci?
1:03:36
Nie.
1:03:39
To jak burza śnieżna.
1:03:45
Co?
1:03:46
No wiesz, w tej szklanej kuli.
1:03:51
- Czyż nie? Prawie.
- Nigdy się nie zmienisz.
1:03:58
Nie chcę myśleć o tym, że wyjeżdżasz.
Nieważne, czy to prawda.
1:04:01
- Ale wyjeżdżam. To prawda.
- Wolę udawać, że nie.
1:04:05
- Ale...
- Proszę!
1:04:07
Udawajmy, choć dzisiaj,
że nie wyjeżdżasz.
1:04:20
- Beksa.
- To było takie smutne.
1:04:24
Kiedy widzę smutny film,
jeszcze raz chcę obejrzeć zakończenie,
1:04:29
w nadziei, że za drugim razem
wszystko skończy się dobrze.
1:04:32
Nieważne ile razy to pokazują,
zawsze umiera na końcu.
1:04:36
Czy nie byłoby cudownie,
gdyby nie umarła?
1:04:39
A gdybyś zobaczył to jeszcze raz
z innym zakończeniem?
1:04:43
Wszyscy ją lubili i nie umarła.
1:04:48
Ale ty nie byłabyś zadowolona.
Nie mogłabyś płakać na końcu.