1:40:03
- Nie, prosze.
- Dalej, Milt.
1:40:05
Nie tedy.
1:40:08
Uwazasz mnie za glupca?
Dalej, ruszaj sie.
1:40:12
- Prosze, nie.
- W droge.
1:40:15
Sklamalem. Ktos tam jest.
1:40:18
- Wiem.
- Zaczekaj, pójde.
1:40:23
- Pewnie, ze tak.
- Nie strzelaj, to Milt.
1:40:28
- Teraz twoja kolej.
- Nie, prosze!
1:40:32
Twoja kolej. Ruszaj sie!
No dalej, Pedro...
1:40:46
Nic ci nie jest, Cole?
1:40:50
Jest lepiej
niz myslalem, Thornton.
1:40:54
Wyprowadzcie go stad.
Joe, pomóz mu.
1:41:03
- Widzisz cos?
- Ulice sa prawie puste.
1:41:08
Na pewno wpadli w tarapaty.
1:41:10
Powinni tu byc godzine temu.
1:41:27
- Kto tam?
- Mississippi. Otwierajcie.
1:41:36
- Gdzie Cole?
- McLeod go zabral.
1:41:40
- A potem ktos mi przylozyl w glowe.
- Jim Purvis, czlowiek Jasona.
1:41:46
- Maudie opowie wam reszte.
- A co z Colem?
1:41:49
W porzadku, ale mial
sparalizowana reke.
1:41:54
- Zabrali go ze soba?
- Wyniesli go na zewnatrz.
1:41:56
W miedzyczasie zabralam
Mississippi do mojego pokoju.