El Dorado
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:56:01
- Mialas sie w to nie mieszac.
- Ciesze sie, ze to zrobila.

1:56:05
- Wielkie dzieki, Joey.
- Bylam ci dluzna.

1:56:19
Nie dales mi szansy, co?
1:56:24
Nie. Jestes za dobry,
zeby ci dawac szanse.

1:56:31
Pokonales mnie jedna reka.
1:56:41
Spójrz, JP.
1:56:43
Jak jej nie potrzebuje,
to pracuje jak trzeba.

1:56:46
Zawsze tak jest.
1:56:49
- Co sie tam dzieje?
- Cale miasto wrze.

1:56:52
Bedzie niezla rozróba.
Wszyscy wrzeszcza.

1:56:56
- Jak noga, Cole?
- Zapytaj doktora.

1:56:59
Nie jest tak zle.
To sa rany od srutu.

1:57:03
- Tak myslalem.
- Kto uzywal srutówki?

1:57:05
- Pewien mlody czlowiek...
- Ja, doktorze.

1:57:09
- Nie byles po ich stronie?
- Byl.

1:57:12
Nie umiem sie
obchodzic z bronia.

1:57:14
Sek w tym,
ze Cole byl z przodu.

1:57:17
Kiedy Mississippi strzela,
najbezpieczniej byc za nim.

1:57:20
I ty tez, Bull?
Pójde sie przejsc.

1:57:24
- Spotykasz sie z ta dziewczyna?
- Z jaka dziewczyna?

1:57:27
Z ta, która woli cie
bez kapelusza.

1:57:29
- Powiedz jej, czemu go nosisz.
- Ja jej powiedzialem.

1:57:33
Jest wsciekla, bo pozwoliles,
aby wyszla na glupka.

1:57:37
Mam oddane grono przyjaciól.
1:57:42
- Przepraszam za noge.
- Daj spokój.

1:57:44
Do zobaczenia.
1:57:48
Poboli przez kilka dni,
ale sie zagoi.

1:57:52
A co z operacja pleców?
1:57:54
- Jak tylko noga mi sie zagoi.
- Bede czekal.


podgląd.
następnego.