1:11:02
który męczył ją na Wielkanoc.
1:11:48
Szłam sama.
1:11:51
Poczułam ogromne pragnienie
towarzystwa,
1:11:55
czyichś otaczających mnie ramion,
spokoju.
1:12:00
W tym samym momencie poczułam,
że to się już nigdy nie zdarzy.
1:12:05
Mogę pójść z tobą do domu?
1:12:07
Nie. Nie wolno nam
przyjmować gości.
1:12:11
Zmieniliśmy zamki.
1:12:13
Dlaczego?
1:12:15
Nie wiem.
1:12:17
- Nie możesz zostać?
- Nie, muszę iść.
1:12:22
Stój!
1:12:28
Nie wiem, gdzie jestem.
Co to za miejsce?
1:12:34
Proszę, pomóż mi?