:28:02
Co ty tu robisz?
:28:03
Dzwoniłam do ciebie z budki,
ale powiedział mi, że cię nie ma,
:28:07
chociaż widziałam twój samochód.
Czy to nie dziwne?
:28:10
Tak, dziwne.
:28:13
Czemu nie podszedłeś odebrać?
:28:15
Mam rzucać wszystko i biec do telefonu
za każdym razem, gdy zadzwoni?
:28:19
Wiesz, że kiedy jesteś wściekły,
twoje nozdrza drgają jak skrzydełka?
:28:24
- To bardzo słodkie.
- Dość tego, Evelyn. Jadę.
:28:26
- Mam ochotę na colę.
- Nie teraz, muszę jechać do pracy.
:28:29
Nieprawda.
:28:30
Rozmawiasz z fanką nr 1.
Dziś wieczorem nie pracujesz.
:28:35
Muszę przygotować bardzo ważny program.
:28:39
Muszę wybrać nagrania,
napisać sobie teksty i znaleźć wiersze.
:28:43
- Daj spokój, dobrze?
- Wiersze?
:28:45
- Pomogę ci. Jestem w tym świetna.
- Nie dzisiaj!
:28:57
Chcesz dostać swoje klucze?
:28:59
- Dość tego, Evelyn.
- Powiedz.
:29:01
- Daj spokój!
- Boże!
:29:03
Grzeczny chłopczyk! No, posłuchajmy.
:29:07
Dalej. Oddaj mi kluczyki.
:29:09
No już. Oddaj kluczyki.
:29:13
Oddaj mi klucze, do cholery!
:29:17
- Ma pani kłopoty?
- Spadajcie!
:29:19
Tak, spadajcie, dupki!
:29:22
Idziemy. Chyba sam jest w tarapatach.
:29:24
Tak. Przepraszamy.
:29:31
Do zobaczenia.