:41:01
Kim pan jest?
:41:02
Nazywam się Nightlinger.
Jebediah Nightlinger.
:41:06
Spodziewałem się białego.
:41:08
Jima Wheelera. Co się z nim stało?
:41:10
Upił się w niedzielę,
a w poniedziałek wziął ślub.
:41:14
Przyjechałem za niego.
:41:15
Mówiłem mu, jaki mam kłopot.
Obiecał, že mnie nie zawiedzie.
:41:19
On nie umyje nawet rąk,
kiedy się bierze do garnków.
:41:22
A ja tak.
:41:24
Umie pan gotować?
:41:27
Jabłecznik.
:41:28
Cienko pokrojone zielone jabłka.
:41:30
Smalec, mąka, sól, woda do rozrobienia.
:41:34
Cukier, cynamon, odrobina masła.
:41:37
Trzy nacięcia z wierzchu:
jedno, žeby uszła para...
:41:40
i dwa, bo tak robiła mama.
:41:43
Dzień dobry pani. Mam rację?
:41:45
Owszem.
:41:47
To moja žona.
:41:49
Był pan kiedyś na spędzie?
:41:52
W Oregonie, Chisholm,
:41:54
Santa Fe i paru bez nazw.
:41:56
Nie wiem.
:41:58
Lubię podróžować z tymi, których znam.
:42:01
Pozna mnie pan.
:42:05
Ile chce pan zarobić?
:42:07
Ile się da.
:42:09
Daję 100 dolarów.
:42:11
Sto?
:42:13
Tyle płacę.
:42:14
Jeśli zaleje was woda,
jeśli stado zwariuje, jeśli zamarzniecie...
:42:18
albo oskalpują was Indianie,
:42:20
to zawsze będzie talerz
požywnego jedzenia i gorąca kawa. Ale...
:42:24
to kosztuje 125 dolarów.
:42:27
Uparty pan jest, co?
:42:30
Tak mówią.
:42:35
Wstaw pan wóz do stodoły.
:42:39
Czy wszyscy ci chłopcy to...?
:42:41
Nie! To moi pomocnicy, Bože dopomóž.
:42:46
Nic większego nie udało się załatwić?
:42:50
Mieliśmy tu przypadek gorączki złota.
:42:53
Tylko oni zostali.
:42:56
Przygotuję trochę tutek z cukierkami.