The Cowboys
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:45:02
A pana, no, wie pan...
:45:06
Tak, on tež jest czarny.
:45:08
Widzicie? Jest taki sam jak my,
tylko innego koloru.

:45:13
Taki sam jak wy?
:45:19
Taki sam jak wy!
:45:24
Dzieci.
:45:27
Mój ojciec był zwalistym Maurem.
:45:30
Miał dwa metry wzrostu.
:45:33
Wiązał sobie na głowie czerwony turban.
:45:38
Nosił wygiętą szablę,
:45:41
wykutą z najlepszej stali z Toledo.
:45:44
Pojmał raz damę,
:45:47
piękną i smagłą.
:45:50
Wziął ją w ramiona,
:45:53
otulił ciepłą opończą...
:45:56
i powiózł ją w dal.
:45:59
Przybyli do zamku,
:46:02
a tam rozbił wrota pniem dębu...
:46:06
i wszystkich pozabijał!
:46:09
Mogli więc tam przenocować.
:46:18
Póžniej,
:46:20
kiedy ona spała,
:46:23
przeszedł po gzymsie...
:46:28
i został królem.
:46:33
Czy to prawda?
:46:35
Nawet jeśli nie, to powinna być.
:46:40
Gaście lampy!
:46:41
Ty, zgaś tamtą!

podgląd.
następnego.