:06:00
- Mam rację?
- Mnie to nie interesuje.
:06:03
Afrykańska jaskółka uniosłaby orzech.
:06:06
O tak, afrykańska na pewno,
ale nie europejska.
:06:10
- Według mnie.
- Racja.
:06:12
Czy spytacie swojego pana, czy chciałby się
do mnie przyłączyć w zamku Camelot?
:06:17
Ale afrykańskie jaskółki nie wędrują.
:06:21
Więc niebyły by w stanie przynieść kokosa.
:06:24
Zaczekaj. Zastanówmy się, czy dwie
jaskółki mogłyby go przynieść wspólnie?
:06:28
Nie, potrzebowałyby sznurka.
:06:30
Użyłyby splecionych pnączy.
:06:33
- Przymocowanych do piór sterowniczych?
- Czemu nie?
:06:38
Wynieście swoich umarłych!
:06:56
Wynieście swoich umarłych!
:07:10
Dziewięć pensów.
:07:31
- Tu jest jeden.
- Dziewięć pensów.
:07:33
- Nie jestem martwy!
- Co?
:07:35
- Nic, nic. Oto pieniądze.
- Ja jeszcze żyję!
:07:38
- Mówi, że jeszcze żyje.
- Jest martwy.
:07:40
- Nie jestem.
- Mówi, że nie jest?
:07:42
- Kipnie lada chwila. Jest na wykończeniu.
- Czuję się lepiej.
:07:44
Nieprawda, zaraz będziesz sztywny.
:07:46
Nie mogę go zabrać, to wbrew przepisom.
:07:49
- Nie chcę, żeby mnie zabierano!
- Nie jęcz jak dziecko.
:07:52
- Nie mogę go zabrać.
- Czuję się świetnie.
:07:54
- Zrób to dla mnie.
- Nie mogę.
:07:56
Wpadnij za kilka minut?
On do tego czasu wykituje.
:07:58
Nie da rady. Muszę wpaść do Robinsonów.
Zmarło im dziś dziewięcioro.