:33:01
	- Rycerzem Okrągłego Stołu?
- Tak.
:33:05
	- W takim razie muszę cię zabić.
- Muszę?
:33:07
	- Chyba nie.
- A co ja myślę?
:33:09
	- Zabić go.
- Bądźmy dla niego mili.
:33:11
	Stul pysk!
:33:13
	Dajcie mi miecz.
Chcę mu uciąć głowę!
:33:15
	- Lepiej utnij swoją.
- Tak, zrób nam tę grzeczność.
:33:19
	- Gęba ci się nie zamyka.
- Twoje szczęście, że nie jesteś tuż przy nim.
:33:22
	- Bo co?
- Bo chrapiesz.
:33:24
	Wcale nie,
zaś ty masz nieświeży oddech.
:33:26
	- Bo nie czyścisz mi zębów.
- Przestańmy się kłócić i chodźmy na herbatkę.
:33:31
	Dobra. Najpierw go zabijemy,
a potem skoczymy na herbatkę z biszkoptem.
:33:35
	- Żadnych biszkoptów.
- Dobra, żadnych biszkoptów.
:33:38
	- Ale mimo to zbijmy go.
- Zgoda.
:33:43
	- Nawiał.
- Tak. Spieprzył!
:33:45
	Zuch Sir Robin dyla dał!
:33:47
	Dzielnie dyla dał i zwiał.
:33:50
	Nie, wcale nie!
:33:51
	W obliczu śmierci olał bój,
podkulił dzielnie ogon swój!
:33:55
	- Zuch Sir Robin.
- Nie!
:33:57
	I wiał, aż się kurzyło...
:34:00
	- Ależ nie!
:34:03
	- To kłamstwo!
- Zuch zuchów, Sir Robin!
:34:05
	Nigdy!
:34:35
	"Opowieść o Sir Galahadzie".