Monty Python and the Holy Grail
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:54:00
- Przebiłeś mu głowę!
- O rany, czy nic mu nie jest?

:54:04
Kopnąłeś też pannę młodą.
Będzie mnie to kosztowało fortunę.

:54:07
Zaraz wyjaśnię. Byłem w lesie i jechałem na północ
z zamku Camelot, kiedy otrzymałem list...

:54:11
Jesteś z Camelot?
:54:13
Szybciej, Sir Lancelocie.
:54:15
- Jestem rycerzem króla Artura.
- Camelot to wspaniały zamek.

:54:18
- Tereny są tam rozległe.
- Doprawdy?

:54:21
Czekam.
:54:23
- Masz może ochotę na drinka?
- Z przyjemnością.

:54:26
Jestem gotowy!
:54:28
Jesteś bardzo wyrozumiały.
:54:31
Chyba mnie trochę poniosło.
:54:33
Nie łam się.
:54:40
To główny salon. Gdy zostanie wykończony...
:54:44
- Tam jest!
- O psia krew.

:54:49
Przestańcie!
:54:57
- Proszę.
- Przepraszam.

:54:58
Znowu mnie poniosło.
Przepraszam wszystkich.

:55:03
Zabił drużbę!
:55:06
Uspokójcie się.
:55:08
To jest Sir Lancelot z zamku Camelot.
:55:12
Dzielny i wpływowy rycerz...
:55:15
jest dziś moim honorowym gościem.
:55:18
- Halo.
- Zabił moją ciotkę!

:55:21
Proszę was!
:55:22
To ma być wesoła uroczystość.
:55:25
Nie kłóćmy się o to,
kto kogo zabił.

:55:30
Zebraliśmy się tutaj, żeby być świadkami
połączenia dwojga młodych ludzi...

:55:34
radosnym węzłem małżeńskim.
:55:38
Niestety mój syn Herbert...
:55:42
wpadł właśnie w otchłań śmierci.
:55:45
Nie myślę jednak o tym, że straciłem syna...
:55:47
ponieważ zyskałem córkę.
:55:51
- Odkąd jej ojciec zginął tragiczną śmiercią...
- On jeszcze żyje.

:55:58
Odkąd jej ojciec został prawie śmiertelnie raniony...

podgląd.
następnego.