Taxi Driver
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:37:00
Wysyłałem kwiaty, na próżno.
:37:03
Mdli mnie od ich zapachu.
:37:06
Mam coraz gorsze bóle głowy.
Mam też chyba raka żołądka.

:37:11
Ale nie mogę narzekać.
:37:13
Człowiek jest...
:37:16
na tyle zdrowy, na ile się czuje.
:37:20
Człowiek...
:37:21
jest na tyle zdrowy...
:37:23
na ile...
:37:24
się...
:37:26
czuje.
:37:37
- Tylko spokojnie.
- Czemu ze mną nie rozmawiasz?

:37:41
Dobrze wiem, że tu jesteś.
:37:44
Myślisz, że nie wiem?
:37:46
- Wyjdź.
- Zabierz łapy!

:37:48
Chcę, żebyś wiedziała...
:37:50
Proszę.
To nie jest odpowiednie miejsce.

:37:54
- Zabierz łapy!
- Wyjdź.

:37:56
- Posłuchaj!
- Chcę ci powiedzieć...

:37:59
że jesteś w piekle i umrzesz tam!
:38:01
- Tam stoi policjant.
- Jesteś jak inni.

:38:04
Zaraz go zawołam. Panie władzo!
:38:09
Panie władzo!
:38:12
Nie przychodź tu,
bo wezwę policję!

:38:16
Teraz widzę, że jest jak inni.:
zimna i niedostępna.

:38:21
Wielu jest takich.
:38:23
Zwłaszcza kobiet.
Jakby tworzyły front.

:38:37
Proszę się tu zatrzymać.
Właśnie tu.

:38:42
Nie, nie.
:38:44
Co robisz? Cholerny licznik.
:38:47
Co zrobiłeś z licznikiem?
:38:49
Prosiłem o to?
:38:52
Włącz go z powrotem.
Cena nie ma dla mnie znaczenia.

:38:56
Nie wysiadam. Włącz licznik.

podgląd.
następnego.