:38:01
- Tam stoi policjant.
- Jesteś jak inni.
:38:04
Zaraz go zawołam. Panie władzo!
:38:09
Panie władzo!
:38:12
Nie przychodź tu,
bo wezwę policję!
:38:16
Teraz widzę, że jest jak inni.:
zimna i niedostępna.
:38:21
Wielu jest takich.
:38:23
Zwłaszcza kobiet.
Jakby tworzyły front.
:38:37
Proszę się tu zatrzymać.
Właśnie tu.
:38:42
Nie, nie.
:38:44
Co robisz? Cholerny licznik.
:38:47
Co zrobiłeś z licznikiem?
:38:49
Prosiłem o to?
:38:52
Włącz go z powrotem.
Cena nie ma dla mnie znaczenia.
:38:56
Nie wysiadam. Włącz licznik.
:39:00
Włącz.
:39:02
Tak jest.
:39:03
Włącz go!
:39:07
Tak jest.
:39:09
Co tam piszesz? Nie pisz!
:39:11
Odłóż to.
:39:16
Miałeś zaparkować, a nie pisać.
:39:19
Zaparkuj i siedź.
:39:24
Posiedzimy.
:39:43
Widzisz to światło w oknie?
:39:48
Na drugim piętrze.
:39:54
Pierwsze z brzegu.
:39:58
Światło w oknie, drugie piętro.