Annie Hall
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:23:02
Max, w mieście jest okropny bałagan.
:23:04
Nie mówię o polityce czy ekonomii.
To tylko napletek.

:23:07
Zawsze jak jakaś grupa się z tobą
nie zgadza, to z powodu antysemityzmu.

:23:12
Reszta kraju postrzega Nowy Jork
:23:14
jako lewicowców, komunistów, Żydów,
homoseksualnych pornografistów.

:23:18
Czasem sam myślę o nas
w ten sposób, a ja tu mieszkam.

:23:20
Max, gdybyśmy mieszkali w Kalifornii,
moglibyśmy być na słońcu codziennie.

:23:25
Słońce szkodzi. Wszystko, o czym rodzice
mówili, że jest dobre, jest niedobre.

:23:28
Słońce, mleko, mięso, college.
:23:30
Wiem, ale...
:23:32
Uwaga. Idzie.
:23:34
Dobra.
:23:35
Cześć!
:23:37
Znasz Alvy? To jest Janet.
:23:39
To jest Annie Hall.
:23:42
To jest Alvy.
:23:43
Kto z kim gra?
:23:45
Ty i ja przeciwko nim?
:23:47
- Wiesz, że nie za dobrze gram?
- Miałam cztery lekcje.

:24:04
Cześć!
:24:06
Cześć. Cześć.
:24:08
Och, cześć. Cześć.
:24:12
No to...
:24:14
na razie.
:24:18
Nieźle grasz.
:24:20
Tak? Ty też.
:24:22
O, Boże. Co za durne powiedzenie, nie?
:24:25
Mówisz "Dobrze grasz" i ja od razu
muszę mówić "Ty też dobrze grasz".

:24:31
Boże, Annie. Cóż...
:24:33
Och, cóż.
:24:35
La-di-da. La-di-da.
:24:37
La-la. Tak.
:24:39
Podwieźć cię?
:24:41
Czemu?
:24:43
Masz samochód?
:24:45
Ja? Nie. Miałem wziąć taksówkę.
:24:48
O, nie. Ja mam samochód.
:24:51
Masz samochód?
:24:53
Nie rozumiem.
Skoro masz samochód, to...

:24:56
po co pytałaś "Masz samochód?",
jakbyś chciała, żeby cię podwieźć?


podgląd.
następnego.