Bobby Deerfield
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:02:00
Mam tu twojego znajomego.
Gram z twoim znajomym.

1:02:04
Widzisz go?
1:02:06
Jak się ma mój znajomy?
1:02:09
Ciągle jeździ w kółko?
1:02:12
To bardziej skomplikowane niż kółko.
1:02:14
Gdzie byłaś, kochanie? On cię szuka.
1:02:19
Jestem tutaj.
1:02:20
Więc co cię sprowadza do Florencji?
1:02:23
- Czy tu są wyścigi?
- Nie.

1:02:25
Nie, ja...
1:02:27
Jestem we Włoszech
i myślałem, że wpadnę

1:02:30
i zobaczę, czy cię rozgryzę.
1:02:32
Jestem taka skomplikowana?
1:02:36
Robisz na mnie takie wrażenie,
jakbyś była.

1:02:48
Musisz nosić te okulary?
1:02:53
Dzięki nim nikt mnie nie rozpoznaje.
1:02:55
Ale lustrzane? Wyglądają jak lustra.
1:02:57
Musisz nosić lusterka?
Chcesz mój kapelusz?

1:03:01
Kupić wąsy?
1:03:03
Nie chcę patrzeć na siebie,
gdy do ciebie mówię.

1:03:06
Oblegną mnie, jak je zdejmę.
1:03:08
Moja krawcowa mieszka
3 ulice stąd. Założę się z tobą.

1:03:12
Zdejmiesz okulary,
a 3 ulice stąd nikt cię nie rozpozna.

1:03:15
Jaka stawka?
1:03:19
Butelka chianti i jakiś ser.
1:03:21
Weekend na wsi.
1:03:27
Nie sądzę, byś był dla mnie interesujący
1:03:29
na cały weekend na wsi.
1:03:32
- Dlaczego?
- Nie wiem. Takie mam przeczucie.

1:03:37
Więc załóżmy się o butelkę chianti
i trochę sera.

1:03:40
Zresztą i tak nie wygrasz.
1:03:43
Nie? Przyglądaj się.

podgląd.
następnego.