:08:04
Był pan już w Las Vegas?
:08:12
Tłumy turystów.
:08:13
Zawsze to samo.
Ulice ciągle zakorkowane.
:08:17
Nie da się jechać więcej
niż 50 km/h.
:08:22
Kiedyś to...
:08:24
Skończ tę turystyczną gadkę.
:08:44
Jak to, nie ma go tu?
:08:46
Słyszałeś, co powiedziałem.
:08:48
Mam papiery.
Gus Mally, wasz adres.
:08:52
Sprawdź to jeszcze raz.
:08:54
Mam tu różnych typków.
:08:57
Smitha. Gonzalesa.
:09:00
McNaughtona. Wybieraj.
:09:02
Ale nie mam faceta
o nazwisku Gus Mally.
:09:06
Mieli go przymknąć wczoraj,
do czasu ekstradycji.
:09:10
Ktoś spieprzył sprawę.
:09:14
Moment!
:09:15
Jeśli wrócisz do Phoenix
z niczym...
:09:18
pamiętaj, mówiłem tylko...
:09:20
że nie mam faceta
o nazwisku Gus Mally.
:09:25
Ale w u babek mam dziewczynę,
Augustinę Mally.
:09:31
Dupek.
:09:33
Wymiotuje od samego rana.
:09:35
Może ma gorączkę.
:09:38
Dzwoniliśmy po lekarza,
ale jeszcze się nie zjawił.
:09:46
Wstawaj, Mally.
:09:50
Jadła coś?
:09:52
Piła tylko kawę.
:09:59
Wsypała do kawy popiół
z papierosów.